La Monster Timing Trigger Wheel
    Grzegorz pisze:

    Ilu użytkowników, tyle opinii - więc i ja coś napiszę.
    Swego czasu też chciałem zamontować kółko przyśpieszenia zapłonu, ale po poczytaniu opinii jakie można znaleźć na zagranicznych forach, większość wpisów mówi, że użytkownicy nie odczuli większej lub nawet żadnej różnicy ani w spalaniu, ani w pracy silnika. Sam byłem świadkiem, jak na Inzane w Czechach, na parkingu przed hotelem, Valkridersi z Niemiec (lub Austrii) otworzyli mobilny warsztat w którym montowali własnej produkcji Triggery. Na stoliku były kufle z piwem i 2 pudełka, jedno z kołami na 4 stopnie a w drugim na 6 stopni. Motocykle podjeżdżały jeden za drugim a Pan mechanik brał sobie te koła raz z jednego pudełka a raz z drugiego, zupełnie nie zwracąjąc uwagi jaki model Valkyrie aktualnie obsługuje diabeł
    Więc go pytam, czy to wszystko ganz egal jakie koło do jakiego modelu ?
    Na to pan mechanik odpowiedział, że nie. To ja go pytam dalej, dlaczego włożył koło na 4 stopnie do Standarda ?
    Popatrzył na motocykl, popatrzył na koło, trochę poczerwieniał zawstydzony i zmienił na właściwe. Ile wcześnie zamontował tych kół błędnie, tego już się nie dowiemy zmieszany
    Faktycznie silnik Valkyrie jest przystosowany do benzyny 91 oktan, ale jak pokazują kontrole jakości paliw w Polsce, sprzedawana benzyna 95 w rzeczywistości ma miedzy 87 a 91 oktan, więc kółko nie jest potrzebne pan zielony
    A tak na marginesie, zauważyłem, że tankując gdziekolwiek za zachodnią granicą Pb95 silnik w moim Valcu pracuje równiej i mniej pali, przypadek...nie sądzę pan zielony
    Czy z kółkiem czy bez, najważniejsze ujął Baca w ostatnim zdaniu i ja to w 100% potwierdzam !!





Zastanawiam się czy czasem to bardziej nie działa na " psychikę jeźdzca" jak jest to musi chodzić lepiej. Sam się zastanawiam czy zakładać czy nie. Fajne opisy, dają do myślenia czy jest sens. Bylem juz zdecydowany a teraz, zobaczymy...


  PRZEJDŹ NA FORUM