Motocykle Kapiszona |
Aleś tego nazbierał Kilka miałem okazję widzieć u Ciebie osobiście, ale oglądając film od razu rzuca się w oczy, że twoje początki to pominięcie SHL-ek, CZ-et, Jaw, Junaków Mz-et a od razu markowe, konkretne maszyny....ale kto bogatemu zabroni Gratuluję historii ujeżdżanych motocykli, ilości przejechanych kilometrów i Taaakiej żony, która dzisiaj wygląda tak samo jak na pierwszych fotografiach Naprawdę imponujące, tym bardziej, że to pewnie jeszcze nie koniec testowania kolejnych motocykli |