Jakie opony do Valkyrie?
    Daniel pisze:

    Grzegorz jestem z Tobą. Jak napisałem sam mam komplet opon od jednego producenta i z tej samej partii. Jednak bym nie demonizował. Nikt nie mówi tu o zakładaniu na przód kostki a na tył slicka. W latach 80 i 90 mało kto maił opony od jednego producenta i jakoś przeżyliśmy. Opona od syreny też dawała rade w Junaku. Najlepsza torowa opona nie zastąpi zdrowego rozsądku. Co do hamowania awaryjnego na śliskiej nawierzchni to nie ma takiego pojęcia w szkoleniu kierowców jednośladów. Każde takie hamowanie (po za motocyklami z ABS i to też nie w zakrętach) kończy się ślizgiem. Byłem dwa lata instruktorem nauki jazdy "B" i sporo się nasłuchałem od starszych kolegów szkolących na motocykle. Fajnie że forum trochę ożyło ostatnio. bardzo szczęśliwy




W latach 80-tych na mojej ulicy parkowało może 5 samochodów, dziś trudno zaparkować rowerem, nie było barier energochłonnych a tym bardziej linowych o które mogłeś przydzwonić w razie szlifu, jeśli rozwinąłeś prędkość 100 km/h to była prędkość światła,itp, itd a dzisiaj zobacz jaki jest ruch, kto z nas jeździ 100 km/h ?
Opona z Syreny w Junaku nawet dzisiaj da radę, tylko pytanie czy byś dzisiaj jeździł na takim sprzęcie i czuł się bezpiecznie?
Sam byłeś instruktorem, więc wiesz jakie teraz ancymony zostają kierowcami i to wszystko jeździ między nami !
Nie raz trzeba ostro zahamować czy ostro skręcić aby uniknąć zagrożenia i wtedy co Cię trzyma z asfaltem - tylko OPONY !
Czy ja demonizuję, nie sądzę - a jeśli nawet to tylko trochę, bo taka jest rola tego forum - PROPAGOWANIE BEZPIECZNEJ JAZDY cool


  PRZEJDŹ NA FORUM