Rura Goleń Zawieszenie Przód
    Miras pisze:

    Grzesiu! Bardzo inteligentna i intuicyjna riposta, tylko dlaczego zabarwiona tak egocentryczną żółcią? Moja skromna w przenośni sugestia dotyczyła jedynie zwrócenia uwagi na potrzebę używania poprawnej terminologii elementów przedniego zawieszenia. Żaden periodyk serwisowy do Valkyrie nie wspomina o jakimkolwiek elemencie lub podzespole o nazwie nawet umownej goleń. Jeśli tworzymy w miarę otwartą grupę dyskusyjną to warto posługiwać się profesjonalną terminologią. A dlaczego, zgodnie ze staropolskim przysłowiem " Jak Cię widzą, tak Cię piszą ". Myślę, że będzie to procentować i dla nas samych i dla kontaktu na zewnątrz. Natomiast jeśli podkreślasz bezwypadkowość Twojej Valkyrie, to mając szeroką wiedzę o anatomii, a czasami występując w roli biegłego anatomopatologa, dzielę nieszczęśników " motonitów " na poskładanych i tych których może będę składał. Przez analogię podobnie rzecz ma się i do motocykli. Wracając do zasadniczego tematu, Kolego " qtdrzewo " tkwię w przekonaniu,że sztucznie nie podbijasz tematu i faktycznie potrzebujesz fork tube ( Clymer manual Honda GL 1500C Valkyrie 1997-2003 str. 391-397 ), a czy używana lub nowa, wybór należy do Ciebie. Pozdrawiam Wszystkich życząc szerokości i przyczepności w najbliższym sezonie motocyklowym. Miras


Mirku,
Zachodzę w głowę, jak udało Ci się w mim poście dopatrzyć egocentrycznej żółci zdziwiony
Chyba zbyt analitycznie podszedłeś do tematu, a nie potrzebnie, bo moja odpowiedź była formą żartu i proszę abyś tylko w tej kategorii ją rozpatrywał.
Piszesz również (i słusznie) o potrzebie używania poprawnej terminologii - ALE WŁAŚNIE JA TAKOWEJ UŻYŁEM, co tylko potwierdza wklejony przez Daniela link ze schematem zawieszenia.
Dla Twojej (i nie tylko) wiadomości przypomnę w dużym skrócie, że przednie zawieszenie (takie jak w naszych Valcach) składa się z 4 goleni ... 2 górnych i 2 dolnych.
Dodatkowo jest zawieszeniem tzw. odwróconym co oznacza, że cieńsze golenie są na dole a grubsze na górze. Taki układ nazywa się upside-down.

Nawiązując do powiedzonka, że motocykliści dzielą się na tych co już mieli szlifa i na tych co go dopiero będą mieli, jest mi oczywiście znane.
Puki co mam to szczęście, że zaliczam siebie oraz moją Valkyrię do grona tych bezwypadkowych, i wierz mi, że robię wszystko aby tak pozostało.
Z całą sympatią, ale mam nadzieję, że nigdy nie będę musiał skorzystać z Twoich umiejętności oraz wiedzy zawodowej lollol
W każdych innych okolicznościach, będę szczęśliwy móc Cię poznać a szczególnie gdzieś w trasie i na Valkyrie wesoły
Pozdrawiam
Grzegorz


  PRZEJDŹ NA FORUM