| Dym l lewego komina |
| Witajcie. Spieszę donieść, że dymienie po przejechaniu ok 4-5km ustało. Jeździłem w sobotę. Dziś (niedziela) jak zszedłem do garażu i odpaliłem był tylko na początku mały dymek a później normalna praca. Nasiałem paniki niepotrzebnie, ale to brak doświadczenia z Valcem. Poprzednio miałem Shadow i tam czegoś takiego nie było. Wygląda na to, że tak jak Grzegorz pisał na dłuższy postój trzeba pionizować moto. Dziękuję wszystkim za uwagę, pomoc i dobre słowo. Szerokości na drogach Pozdrawiam Marcin |