Dusi się od 4 tyś obrotów
Adam - opisz dokładniej jak to wygląda u Ciebie - czy te 4 tysiące to tak równo za każdym razem? Jak szybko wraca do normalnej pracy?
U mnie przy awarii kranika/membrany objawy wyglądały tak.
Silnik zapalał bez problemu.
Jazda na obrotach tak do ok 2500 - max 3000 bez względu na bieg - praca silnika normalna.
Szybsza jazda na obrotach powyżej 3000, 4000 (wyżej też się wkręcał) powodowała że po chwili słabł i zaczynał się dusić, potrafił nawet zgasnąć.
Jak już zgasł to długie kręcenie i kręcenie rozrusznikiem aż odpalił.
Nigdy nie wiedziałem kiedy zacznie niedomagać, na zimnym silniku wydawało się że dłużej jeździł normalnie, na ciepłym jakoś częściej to występowało.
Ogólnie to kilka tygodni się męczyłem bo początkowo bardzo rzadko to występowało.


  PRZEJDŹ NA FORUM