stukanie zawieszenie przód
    Jaro_So pisze:

    Grzegorz ja zalałem tym :
    MOTUL FORK OIL FACTORY LINE MEDIUM 10W bo widzę że tu piszecie o 5W ???


I dobrze, że wlałeś 10W cool
Ten płyn z Motula ma jednostkę lepkości: 36, czyli identyczną jak fabryczny.

Teoretycznie rzadszy płyn można wlać jeśli chcesz aby zawieszenie było bardziej miękkie, bo taki płyn stwarza mniejszy opór podczas przelewania się przez zaworki w tłoku.
Ale zdarza się, że skutek jest zupełnie odwrotny i na rzadszym płynie zawieszenie się utwardza diabeł
Dlatego jest istotne, aby przy kupnie nie sugerować się tylko oznaczeniem np. 10W bo tak naprawdę pod tym samym oznaczeniem występują płyny o różnej specyfikacji.
Temat olejów to w ogóle jest wiedza tajemna, którą być może jest w stanie ogarnąć jakiś geniusz z chemii i fizyki kwantowej.
Ja w każdym razie nie mam nic wspólnego z jednym ani drugim pan zielony

Czytałem kiedyś w branżowej prasie (Świat Motocykli lub Motocykl), że współczesny olej używany w motocyklowych zawieszeniach jest bardzo specyficzny i delikatny.
Wystarczy, że tylko jeden raz zostanie przegrzany i trzeba go wymienić bo zachodzą w nim nieodwracalne zmiany.
Oczywiście dotyczy to przede wszystkim motocykli sportowych i crossowych, ale również ciężkich cruiserów.


Nie wszystko co najnowsze i super działające w nowych motocyklach jest też dobre dla naszych Valkyrie.
Takim chyba najlepszym przykładem niech będzie płyn hamulcowy.
Od czasów DOT 3 i 4 pojawiły się w sprzedaży jakieś 5, 5,1, silikonowe, itp.
Wszystko fajnie, bo np. mają punkt wrzenia wynoszący ponad 270 °C ale zupełnie nie nadają się do starych motocykli wykrzyknikwykrzyknikwykrzyknik
W Valkyrie zamiast pomóc poprawić wydajność hamowania, wręcz je z czasem pogarszają bo swoją agresywną chemią niszczą uszczelki na tłoczkach.
Po prostu 20 lat temu jeszcze nikt nie znał takiej chemii i guma stosowana w starszych pojazdach nie jest zupełnie na nie odporna.


  PRZEJDŹ NA FORUM