Cisza grobowa
Mieszko na poważnie to ja też.
Zrób serwis amortyzatorów jeżeli jeszcze nie robiłeś.
Sprawdz poprawność montażu, może ktoś już grzebał i coś namieszał.
Wyczyść wszystko, wymyj, zmierz długość sprężyn, wymień co zużyte na oryginały z Hondy.
Zalej oryginalnym olejem z Hondy (przynajmniej nie będzie to podróbka Motula niewiadomego pochodzenia i jakości) i śmigaj.
Dziury omijaj. Prawidłowa amortyzacja powoduje że ręce nam się nie męczą.
Jak będzie za twardo, to spada komfort jazdy, każdą nierówność będziesz czuł na nadgarstkach.
POzostaje jeszcze kwestia montażu sprężyn progresywnych.


  PRZEJDŹ NA FORUM