Jak bezpiecznie przypiąć
Witam, rozpocząłem temat nie włączając się do dyskusji ale chciałem poczekać aż wszystkie możliwości się wyczerpią.No właśnie wyczerpał je jak zwykle Grzegorz ...dzięki. Jak pisał jeden z kolegów że szelki to u mnie nie wchodzą w rachubę bo mam oparcie dla kierowcy i nie mógł bym dzieciaka przypiąć do siebie , poza tym faktycznie w razie czego leciałby razem ze mną, poza tym stałe przypięcie do Moto ...hm też słabo to widzę , rzeczywiście dobrym i chyba jedynym sposobem jest dorobienie takich podłokietników i to jest dobre rozwiązanie . Dziękuję wszystkim za podpowiedzi


  PRZEJDŹ NA FORUM