Od kolegi na urodziny dostałem koszulkę z allegro. Założyłem ją po 6 miesiącach pierwszy raz. Farba z koszulki się kruszy. Fotel w samochodzie cały do czyszczenia. Wszystko usyfione jak bym gazobetonowe bloczki na budowę woził. Próba ratowania się praniem w pralce na praniu ręcznym skończyła się jeszcze większą katastrofą. Wszystko w pralce upierdzielone w białych drobinkach. Koszulka poszła do śmieci.
TYLKO ZAREJESTROWANI I ZALOGOWANI UŻYTKOWNICY WIDZĄ ZDJĘCIA. DARMOWA REJESTRACJA
_________________ Kierowco patrz w lusterka - motocyklistki są wszędzie ,)
Halo Daniel no to paskudnie trafiłeś . Szczęście ,że dotyczy to tylko koszulki . Łobuzy ! Mam nadzieję ,ze oferujący nie wywodzi się z grona użytkowników Valkyrie ?!