Grupa: Administrator
Lokalizacja: PL: TYCHY
Posty: 1657 #2543684 Od: 2014-10-8
Ilość edycji wpisu: 1 | Z opisu wynika, że motocykl nie przewrócił się zupełnie na lewy bok, a tylko się przechylił i położył na oba lewe gmole. Jeśli to na pewno wszystkie uszkodzenia, to masz bardzo dobrą wycenę i faktycznie, po naprawie zostaną Ci jeszcze pieniądze. Ale zobacz dokładnie czy oprócz tylnego gmola nie uszkodziłeś (porysowałeś) kufra lub skórzanej sakwy - bo nie wiem co masz i czy w ogóle coś masz założone ? Zerknij też na spodnią chromowaną blachę podnóżka kierowcy czy jest porysowana. Jeśli na przednim gmolu miałeś założoną spacerówkę, to w takiej sytuacji lubi się przekręcić na mocowaniu i uderzyć w pokrywę zaworów, co może spowodować jej pęknięcie a w najlepszym przypadku odprysk i uszkodzenie powłoki chromu. Podstawa, to bez stresu i pośpiechu dokładnie obejrzeć cały motocykl, bo zawsze możesz zażądać powtórnych oględzin i wyceny. Rzeczoznawca z ubezpieczalni, też nie od razu mógł wszystko wyłapać lub też nie chciał wszystkiego znaleźć.
Jeśli zabierasz gotówkę z ubezpieczalni i nie będziesz musiał rozliczać szkody na podstawie faktur zakupu, to faktycznie mogę zamówić dla Ciebie części w Hondzie i dodatkowo zyskasz jeszcze kilka procent na mojej zniżce
No i pamiętaj też o pieniądzach za ewentualne uszkodzenia kasku i ciuchów w których jechałeś. Zgodnie z przepisami, jeśli uderzyłeś kaskiem w jezdnię i jest na nim ślad np. wgniecenie, to masz go zutylizować i kupić nowy - kask jest jednorazowy !!!!! Tu działa dokładnie ta sama zasada jak z pasami bezpieczeństwa w samochodach, raz wykorzystane w wypadku muszą być wymienione na nowe i ubezpieczyciel o tym doskonale wie, ale często "zapomina" powiedzieć klientowi
_________________ GRZEGORZ VRCC #25500
|